Cmentarze


1507 Nowy Tomyśl / Opalenica / Opalenica / niem. (Opalenitza)

Mapa Messtischblatt 1:25000 nr z roku

Mapa Messtischblatt 1:25000 nr  z roku

Mapa Messtischblatt 1:25000 nr z roku

Mapa Messtischblatt 1:25000 nr  z roku

Zdjęcia z 27-03-2007 z roku 1988 oraz 2000
Poniższy tekst został napisany przez pana Zygmunta Dudę z Opalenicy. Zdjęcia zostały udostępnione przez pana Zygmunta Dudę i zostały wykonane przez Barbarę i Bernarda Piesiaków
Zdjęcia archiwalne pochodzą z roku 1988.


Początki cmentarza ewangelickiego w Opalenicy sięgają roku 1837, kiedy to miejskie władze wyznaczyły grunt pod nowe miejsce pochówku, łącząc jednocześnie cmentarz katolicki z ewangelickim. Minęło wiele lat, zanim zdecydowano się na wybór stosownej lokalizacji. Prace przygotowawcze trwały kilka lat, a to ze względu na konieczność podwyższenia terenu prawie o metr. Wyznaczony teren pod cmentarz katolicki miał powierzchnię 0,58 ha, natomiast pod cmentarz ewangelicki 0,33 ha powierzchni. Cmentarz ten poddany był jurysdykcji pruskiej. Podzielony na katolicki i ewangelicki, zaledwie o jedną minutę drogi od kościoła św. Mateusza, rozgraniczony płotem, tworzył jednolitą całość. W opisie kościoła św. Mateusza z 21 września 1861 r. proboszcz Wacław Karwowski zapisał: Część tego cmentarza ogrodzona płotem jest przeznaczona na cmentarz ewangelicki. Następny proboszcz opalenicki, Antoni Gustowski, 21 lipca 1889 r. stwierdził: Tuż przy mieście znajduje się cmentarz, na którym chowa się zmarłych. Jest on ogrodzony sztachetami i w porządku utrzymany. Jest niedogodność, że do niego przylega cmentarz ewangelicki, ogrodzony płotem z trzech stron i ewangelicy przez nasz cmentarz przechodzą, aby się dostać na swój. Po roku 1920 miejscowi ewangelicy zlikwidowali ogrodzenie oddzielające ich cmentarz od katolickiego. Na grobach ewangelików przeważały płyty z czarnego marmuru, często ogrodzone kutymi, żeliwnymi płotkami do wysokości 120 cm, z żelazną furtką. Niektóre groby okolone były kutymi łańcuchami, inne jeszcze obmurowane. Ewangelicy przy wiązywali dużą wagę do troski o groby. Cmentarz ewangelicki z licznymi drzewami i krzewami pomiędzy grobami różnił się od cmentarza katolickiego. Różnił się również wystawnością poszczególnych nagrobków. Chowano na nim ewangelików głównie z Opalenicy i Troszczyna. Do roku 1945 na cmentarzu tym było ponad 40 grobów zadbanych i wyposażonych w tablice z inskrypcjami. W roku 1977 cmentarz poewangelicki władze miejskie w Opalenicy przekazały do dyspozycji parafii św. Mateusza. W roku następnym zniwelowano teren, usunięto drzewa, krzewy, pozostałości po nagrobkach i teren obsiano trawą. Pozostały jedynie trzy groby, blisko siebie. W mało widocznym miejscu zachowała się tablica upamiętniająca tragedię trzyosobowej rodziny Krohów - Hermana, Magdaleny i ich córki Gertrudy, którzy zginęli w Wigilię 1943 r., podczas bombardowania Berlina. Brak ksiąg metrykalnych ewangelickiej gminy w Opalenicy z dokumentami zgonów nie pozwala na ustalenie liczby ewangelików pochowanych na poszczególnych cmentarzach. Śladem człowieczeństwa zmarłych były ich imiona i nazwiska oraz teksty biblijne. Po roku 1945 obdarto historię naszych miejscowości ze śladów materialnych po ludziach do niedawna tworzących wspólnotę ewangelicką. Bezpowrotnie zatracono świadectwa ludzkich dziejów. Porozrzucane w pejzażu opalenickich cmentarzy groby są jak pojedyncze słowa i kartki, wyrwane z opasłego to mu różnobarwnych, polsko-niemieckich dziejów. Nawet małe ich cząstki skłaniają do zadumy. Przywołanie nie istniejących już grobowych kamieni pobudza echa przeszłości i niesie refleksję. Obecność na tych cmentarzach stanowić może wczytywanie się w swoistą księgę, w której pojedyncze groby stanowią kolejne kartki miejscowej historii. Na cmentarzach urzekają inskrypcje nacechowane silnie religijnie i patriotycznie. Stanowią materialny zapis przeszłości, są księgą życia i śmierci. Mówią o tych, którzy odeszli....
Zygmunt Duda


Zdjęcia

Inskrypcje

2009